FORUM
wg mnie to raczej nerwowa postać streptokokozy
Popieram, to strepto-daj amoksycylinę w dużej dawce i rapidexon{ dexamekazon},rokowania 50 na 50
proponuje cobactan
Niestety nie mam na dzień dzisiejszy cefalosporyn:( a jaka jest skuteczność przy podaniu w postaci mózgowej tego leku?
miałem dwa takie przypadki chodziły obłednie w kółko i wydeptywały piktogramy.skuteczność pół na pół.jeden przezył drugiemu skończyły sie bateria
Co im podawales?
Niestety nie mam na dzień dzisiejszy cefalosporyn:( a jaka jest skuteczność przy podaniu w postaci mózgowej tego leku?
cefalosporyny są najskuteczniejsze jeśli chodzi o tą nerwową postać strepto
u mnie ok. 70% wyzdrowieje a 30% niestety nie
ale jak nie masz to możesz podać np. Floron lub enroxil
umnie najlepiej działa naexcel + dexametazon , tego typu objaw występuje najczesciej jak dostają obrzękuwy ,,wychodzi na to że przy obrzękuwce jest mała odporność i dochodzi do zakażenia strepto dodatkowo ,,,,ale jak już sie przewraca to cięzko żeby z tego wyszedł a jak wyjdzie to wcale nie rośnie długi czas ,,,,,,
Właśnie to są podobne objawy tych dwóch chorób, tylko jest inny czynnik chorobotworczy: w jednym przypadku e-coli, a w drugim strepto. Miałem kilka przypadków takiej strepto, ale wtedy leżały na boku, czasami na leżąco biegły, oczy rozbiegane, jakby w łeb młotkiem dostała. Przy ciężkiej obrzekowce nie potrafiły utrzymać równowagi, ale do tego opuchlizna i kwik. Teraz mam jakby te objawy pomieszane. Dałem jej amoksy do picia i enrofloksacyne injekcyjnie. Wydaje mi się, że jest lepiej, nie kręci się, bardziej spokojna jest, wstaje do jedzenia. No zobaczymy jak będzie dalej. A ile u Was kosztuje Naxcel albo Cobactan? Mi jakoś drogo raz powiedział doktor.
mam pytanie co do tego czy kolega dezynfekuje i myje chlewnie ???
Kolega myje i dezynfekuje. Świniakowi przeszło.
Witam. 3 tyg temu wstawialem warchlaki. U niektórych od kilku dni pojawiły się krosty, które czasami przeobrażaja się w plamki o nieregularnych kształtach, podobne do różycy, ale mniejsze. Co to może być? Zespół skórno nerkowy, czy może jakaś pokrzywka od komarów? Zachowują się normalnie i jedzą.
miałem niedawno podobny problem na porodówce. Też myślałem że różyca bo prosięta i locha miały pełno tych krost ale gorączki nie było i zachowywały się normalnie. Lekarz stwierdził że to pogryzienie przez owady.
Żadnego leku tylko kazał wyłączyć promienniki żeby tak te owady nie przylatywały i problem ustąpił
Kurde, coraz więcej sztuk to ma. U jednych do krosty, a u innych już bardziej rozległe plamy. Wyglądają jak po poparzeniu pokrzywa, w środku jest mały ciemny punkcik, jakby po ukąszeniu komara. Komarów u mnie dużo, bo łąki blisko. Dzisiaj trulem,
http://www.thepigsite.com/backroom/3/pm ... g-photos-1
podobne do tego co na zdjęciach?
No i dalej nie wiem, od czego ta wysypka. Komarów miałem dużo, do tego je wysokie temp. Teraz te krosty jakby zbladły jak się ochłodzilo. Świnie funkcjonują normalnie, jedzą, nie odstają od grupy.